Ścigacz.pl

Runda w Tampie była decydująca dla klasy SX450. Niewielka przewaga Kena Roczena w tabeli stała pod znakiem zapytania po ostatniej, nie tak błyskotliwej, jeździe Niemca. Chętnych do objęcia prowadzenia nie brakowało, ale najbliżej, przed siódmą rundą Monster Energy AMA Supercrossu, był Eli Tomac. I skrzętnie to wykorzystał. Na Florydzie swoją rywalizację rozpoczęli natomiast zawodnicy klasy SX250 dywizji wschodniej.

Eli Tomac w każdej rundzie od startu sezonu, no może z wyjątkiem Anaheim, gdzie poszło mu tak sobie, jeździ szybko, równo i konsekwentnie. Tak było również na Florydzie. Tomac połączył swoją prędkość z dobrymi startami i zręcznymi manewrami na torze. A to zaprocentowało.

Wyprzedzanie na piasku

Adam Cianciarulo wcześnie objął prowadzenie, ale Tomac zaraz był drugi i cierpliwie podążał za swoim kolegą z zespołu. Aby wygrać, Tomac musiał jeszcze tylko wyprzedzić Adama. Co nie było łatwe, ale strategicznie zaplanował to sobie na bardzo ciężkim, piaszczystym odcinku, który zgodnie z przewidywaniami, był najtrudniejszą częścią toru. Używali różnych linii przejazdu, a w zakręcie Cianciarulo poszedł po wewnętrznej chcąc chronić swoją przewagę. Niestety piasek go spowolnił i Tomac mógł swobodnie go wyprzedzić.

- Na treningach wciąż byłem schowany w stawce. Na początku treningów doprowadzało mnie to do szału, ponieważ wciąż byłem z tyłu - powiedział Tomac. - Wydaje mi się, że wieczorem wybrałem lepszą bramkę i to pomogło. Na początku tylko podążałem za Adamem. Nie chcesz od początku iść zbyt mocno, a czułem, że nasze tempo było całkiem dobre. Naprawdę jedyną rzeczą, którą zmieniłem, była moja linia na piasku. Gdzie mogę nadrobić dla siebie czas? Na jednym okrążeniu rzuciłem się do środka i to naprawdę wyszło, szczególnie, że potem udało mi się od razu skoczyć podwójną i potrójną hopę. Po prostu wszystko zadziałało we właściwym miejscu i we właściwym czasie.

Upadki weryfikują kolejność na mecie

Od tego momentu Tomac płynnie zmierzał do mety, a za nim wybuchł chaos. Cianciarulo rozbił się na whoopsach jadąc na drugim miejscu, co zepchnęło go na dalszą pozycję. Malcolm Stewart jechał dobrze na trzeciej pozycji, ale w drugiej połowie wyścigu osłabł. Tym samym Webb i Roczen zaczęli walczyć o podium. Roczen ścigał Webba, ale zaliczył upadek i musiał zadowolić się trzecim miejscem. Webb natomiast zajął drugie.

- Cały dzień było trudny i łatwo było popełnić błędy - powiedział Webb. - Cieszę się z drugiego miejsca, choć oczywiście chciałem dzisiaj wygrać. Przez cały dzień czułem się świetnie, ale ostatecznie to był dobry wieczór. Czułem, że jechałem dobrze i po prostu muszę być lepszy na starcie.

Roczen, mimo upadku, obronił trzecie miejsce. - Oczywiście, to kiepsko, ale zostało nam jeszcze wiele wyścigów - powiedział Roczen. - Byłem zadowolony, jak przebiegał dzień, ale po prostu zepsułem start. Myślę, że podniosłem swoje ciało zbyt wcześnie i zostałem zamknięty w stawce. Potem po potrójnym skoku z kolei za szybko zacząłem go kończyć. To kosztowało mnie trochę czasu. Bardzo się cieszę, że udało się zająć trzecie miejsce. Doceniam to, że wróciłem na podium po fatalnym ubiegłym tygodniu. W tej chwili nie mam czerwonej tabliczki lidera, ale zamierzam po prostu pracować i utrzymywać pozytywne nastawienie.

Nowy lider

Roczen stracił plastron lidera na rzecz Tomaca, który prowadzi teraz w tabeli czterema punktami.

- To miłe miejsce, żeby być - powiedział Tomac. - Wiem, że czerwona tabliczka wywiera dużą presję, ale na pewno chciałbym ją mieć. Ścigam tę rzecz od około trzech lat. Jednocześnie jeszcze długi sezon przed nami. Wiem, że wszyscy to mówią, ale musisz dobrze jeździć wyścig po wyścigu, aby ją zachować.

Wyniki klasa SX450
1. Eli Tomac
2. Cooper Webb
3. Ken Roczen
4. Justin Barcia
5. Justin Hill
6. Dean Wilson
7. Malcolm Stewart
8. Adam Cianciarulo
9. Justin Brayton
10. Jason Anderson

Klasyfikacja generalna klasy SX450 (po 7 rundach)
1. Eli Tomac 155
2. Ken Roczen 151
3. Cooper Webb 144
4. Justin Barcia 135
5. Adam Cianciarulo 128
6. Jason Anderson 118
7. Malcolm Stewart 106
8. Justin Brayton 103
9. Justin Hill 93
10. Blake Baggett 91

Najlepsze momenty wyścigu klasy SX450

SX250 East na start!

W klasie 250 po raz pierwszy w tym sezonie ścigała się wschodnia dywizja. Ten jednak, kto spodziewał się wielkiej batali o zwycięstwo, bardzo się pomylił. Nowy zawodnik teamu Monster Energy Yamaha - Shane McElrath, zaczął rywalizację dla swojego zespołu od wygranej. McElrath po prostu zdominował eliminacje i wyścig główny od początku do końca.

- Postanowiliśmy zmienić wszystko, gdy wszystko było w porządku, ale ja nadal czułem, że potrzebujemy zmiany - powiedział McElrath. - Zespół zaryzykował dla mnie. Naprawdę uważam, że po przerwie wszystko jest jeszcze świeże. Dużo pracowaliśmy i jak w takie wieczór jak dziś to widać. Osiągnęliśmy duży postęp, w zaledwie trzy miesiące. Z niecierpliwością czekam na dalsze postępy. Nie dotknąłem motocykla przez dwa i pół miesiąca, ale po tym wyścigu jesteśmy mądrzejśi o kilka rzeczy.

Mistrz drugi na mecie

Za McElrath'em toczyła się walka między innymi zawodnikami. Chase Sexton i Jeremy Martin obok Jordona Smitha, walczyli o drugie i trzecie miejsca na podium. Niestety Smith wypadł z tej rywalizacji na sekcji z piaskiem.

- Tablica z numerem jeden ma oczywiście znaczenie, ale dla mnie to zaszczyt, o którym marzyłem, kiedy byłem mały - powiedział Sexton, który na swoim motocyklu z numerem 1 na drugim miejscu. - Chcę występować dla ludzi, którzy mnie wspierają. Dobrze przepracowaliśmy przerwę pomiędzy sezonami. W zeszłym roku, na rundzie otwarcia, wcale nie czułem się dobrze. W tym roku motocykl spisuje się świetnie. Nie chcę myśleć o motocyklu, chcę skupić się na sobie i mojej jeździe. Moje nastawienie na przyszły weekend w Dallas jest bardzo dobrze i nieporównywalnie lepsze, niż po pierwszej rundzie w zeszłym roku.

Długo oczekiwany powrót

Jeremy Martin zajął trzecie miejsce i stanął na pierwszym podium po ponad roku przerwy z powodu fatalnego złamania pierwszego kręgu lędźwiowego podczas zawodów motocrossowych w Muddy Creek.

- Minęło dużo czasu, odkąd byłem tu ostatni raz - powiedział Martin, który przeszedł wiele operacji po kontuzji. - Nie spodziewałem się, że będę najszybszy w kwalifikacjach! Chciałem tylko znaleźć się w pierwszej piątce. Szczerze mówiąc, byłem szybki jak cholera! Siedząc na linii startu przed finałem, pomyślałem: "Człowieku, rok temu o tej porze miałeś normalną pracę w salonie u kumpla." Wcześniej wydawało mi się, że doceniałem, to, że mogę żyć z jazdy na motocyklu. Teraz doceniam to jeszcze bardziej. Dostałem coś, co uważam za drugą szansę.

Wyniki klasy SX250E
1. Shane McElrath
2. Chase Sexton
3. Jeremy Martin
4. Garrett Marchbanks
5. Jordon Smith
6. RJ Hampshire
7. Kyle Peters
8. Joey Crown
9. James Decotis
10. Jo Shimoda

Klasyfikacja generalna klasy SX250E (po 1 rundzie)
1. Shane McElrath 26
2. Chase Sexton 23
3. Jeremy Martin 21
4. Garrett Marchbanks 19
5. Jordon Smith 18
6. RJ Hampshire 17
7. Kyle Peters 16
8. Joey Crown 15
9. James Decotis 14
10. Jo Shimoda 13

Najlepsze momenty klasy SX250E